SIŁOWNIA SHAPEMASTER
DLA KAŻDEGO
ODCHUDZANIE, MASAŻ, RELAKS, CZYLI FITNESS INACZEJ...
Zadzwoń do nas:
604 532 379,
534 160 778
Łóżka, które ćwiczą z Tobą i za Ciebie
Jedna sesja porównywalna jest do 7 godzin ćwiczeń na sali gimnastycznej
studio uzyskało Subwencję Finansową od PFR
Odkąd pamiętam, zawsze zmagałam się z nadliczbowymi kilogramami. Jak byłam mała, wołali na mnie klocek. Moje siostry, wiecznie chude, mogły jeść wszystko i w dużych ilościach, one chciały przytyć. Na zdjęciach wydawałam się najstarsza, mimo, że jestem pośrodku. Zaczęłam grać w piłke ręczną, byłam niezła, jednak szybko się męczyłam. Oprócz rozbudowanych mięśni i siły w rękach nie odniosłam sukcesu w odchudzaniu. Zła dieta. Na studiach nie miałam czasu jeść, pracowałam, studiowałam i bawiłam się do późna. Schudłam. Ale studia się skończyły, wyszłam za mąż, urodziłam dwójkę wspaniałych dzieci i ...... przytyłam 35 kg. Ważyłam 93 kg i ledwo się ruszałam. Mimo, że dzieci dawały mi dużo satysfakcji, odwieczny problem z wagą wrócił i nie mogłam sobie z nim poradzić. Drakońskie diety, suplementy i .... nic. Przemiana materii całkowicie się rozregulowała.
Te eksperymenty zajeły mi 2 lata. W końcu postanowiłam poznać siebie, jeść regularnie, ale niskolorycznie, zapomniałam o tabletkach. Od tamtej pory piję tylko wodę, nie słodzę i ćwiczę. 5 małych, regularnych posiłków dziennie nie powoduje uczucia głodu, a reguluje przemianę materii.
Wybrałam ćwiczenia na łóżkach Shapemaster, które odkryłam na wakacjach w Iwonicz Zdroju. To była dla mnie prawdziwa rewolucja. Nie lubię męczyć się na siłowni, skakać na aerobiku. Szybko się męczę, zbyt szybko wzrasta tętno, a tętno przy odchudzaniu powinno być utrzymane na regularnym, nie za wysokim poziomie. Łóżka kształtują całą sylwetkę, skupiając się po kolei na każdej partii mojego ciała i do tego bardzo pomagają mi ćwiczyć. Ich ruchome części wibrują w konkretnym miejscu, podczas gdy ja wykonuję odpowiednie, nie obciążające stawów i kręgosłupa ćwiczenia. Są rewelacyjne, dla młodych i nieco starszych, dla każdego. Spróbujcie!
Teraz słucham siebie, jem tylko to co lubię i ruszam się tak, jak lubię.
To ważne. Dobre samopoczucie i uczucie przyjemności daje siłę, by móc osiągnąć efekt. Mój sukces to 58 kg wagi po dwóch latach odchudzania. Całe 35 kg mniej. Teraz potrafię pomóc innym, prowadzę gabinet kształtowania sylwetki i daję wiarę ludziom, którzy tak jak ja kiedyś, są na początku drogi.